Dźwięk, napisy czy… Jedno i drugie?

Dźwięk, napisy czy... Jedno i drugie?

słuchawki
Na początku był film. Niemy. Dodano do niego napisy, żeby nieco lepiej nakreślić kontekst i ułatwić widowni odbiór treści. Ale ta cisza nas mierziła. Zatrudniono więc taperów, by zapewnić odpowiedni nastrój i choć ci grali z entuzjazmem, to synchronizacja dźwięku z obrazem pozostawiała wiele do życzenia. Na szczęście z biegiem czasu filmowi technicy zapewnili nam takie udogodnienia, jak: ścieżka dźwiękowa, kolorowy obraz, oraz różne formaty ekranów, filmy 3D, dźwięk stereo, a wreszcie – filmy i kino cyfrowe. Co więcej – zagwarantowano nam dostęp do dzieł zagranicznych, a żeby ułatwić ich odbiór wprowadzono lektorów, dubbing i… Napisy. Z upływem lat okazało się, że w dobie urządzeń mobilnych potrzebujemy właściwie już tylko tych ostatnich. I to nie tylko do zagranicznych filmów.

Obraz zamiast tekstu

Obecny standard sieci komórkowej zapewnia nam nieograniczony dostęp do wszelkiej maści nagrań wideo – długometrażowych filmów aktorskich, ale też kilku- czy kilkunastosekundowych nagrań, które może utworzyć każdy z nas. I choć wydawałoby się, że tendencja do upraszczania wszystkiego i zastępowania tekstu obrazem wszędzie, gdzie się tylko da zatacza coraz szersze kręgi, a słowo pisane zostanie za chwilę wyparte przez emotikony, skróty i kody SMS, to jednak napisy wróciły do łask nie tylko w kinach, ale też w serwisach YouTube, Vimeo i wielu innych platformach społecznościowych.

Wideo w trybie cichym

Często nie dysponujemy wystarczającą ilością wolnego czasu, by swobodnie zasiąść w fotelu z miską prażonych strączków,  zapomnieć o świecie realnym i dać się pochłonąć temu filmowemu. Sięgamy więc po rozrywkę, edukację lub informację w tak zwanym międzyczasie: w kolejce do apteki, w metrze, na przerwie. Chcemy to uczynić dyskretnie, po cichu. Nie zawsze mamy ze sobą słuchawki albo nie chcemy lub nie możemy z nich skorzystać. Uruchamiamy więc filmy w trybie „mute”. I nie jesteśmy w tym odosobnieni.

Opinia widzów

Z raportu przeprowadzonego w 2019 roku przez Verizon Media i Publicis Media wynika, że filmy z napisami cieszą się obecnie dużym powodzeniem. Chętnie oglądamy wideo z przeróżnych dziedzin i kategorii: blogi lifestyle’owe, sport, kanały informacyjne, kulinarne, parentingowe, modowe i typu do-it-yourself. Śledzimy też z zainteresowaniem filmy i reklamy zamieszczane przez marki, które darzymy zaufaniem, których produkty i usługi znamy i kupujemy. 

Wyniki raportu

Według raportu Verizon Media aż 69% odbiorców tych nagrań (firma Cisco szacuje, że jest to nawet 80%!) ogląda je z wyłączonym dźwiękiem. 80% widzów deklaruje, że dużo chętniej ogląda filmy do końca, jeśli ich autor zadbał o dostępność napisów. 37% odbiorców uznało ponadto, że obecność napisów sprawia, iż wideo wydaje się bardziej istotne i interesujące, a 29% mówi, że dzięki napisom lepiej przyswaja i zapamiętuje obejrzaną treść (także przy jednoczesnym uruchomieniu dźwięku!).

Jeśli do tej pory nie zamieszczałeś napisów na swoim kanale – warto rozważyć zmianę tego stanu rzeczy. Dodaj napisy! Tego – prawdopodobnie – chcą i oczekują Twoi odbiorcy. Nawet jeśli jeszcze o tym nie mówią.

Źródła:

 [raport Verizon Media] https://b2b.verizonmedia.com/c/verizon-media-sound–1?x=vOJKbY&guccounter=1&guce_referrer=aHR0cHM6Ly93d3cuZ29vZ2xlLmNvbS8&guce_referrer_sig=AQAAACuwYptuWyGnlSyulsXYfe8HwlW3j65EgkUoBs9vECULexxtmuWhGYwcj9yG68b8zyluRVJCh3rub89n2r8_PtaBOZI60Rh9rXn-JUJphdcLTd2JP7bJ6MFr0pzCRUMI7R8iOkXtstF2oFzixzgPttgHYaWCpoMPjTCx_fdkD3WT

 

[Cisco] https://www.3playmedia.com/blog/verizon-media-and-publicis-media-find-viewers-want-captions/